Choć rozwój nowoczesnych technologii przyczynia się do tego, że jesteśmy w stanie zamawiać towary i usługi o wiele szybciej, to jednak generuje to spore ryzyko wyłudzeń. Cyberprzestępcy czyhają na nieświadomych użytkowników internetu, którzy bez dłuższego namysłu klikają we wszystkie otrzymywane linki. Te są tworzone wyłącznie po to, aby wyłudzić pieniądze.
Realizując zakupy przez internet, zwracajmy uwagę przede wszystkim na to, aby nie zalogować się do fałszywego sklepu. Takie portale często wyglądają łudząco podobnie to powszechnie znanych sklepów online. Często zdarza się, że już samo wejście na stronę internetową bez zabezpieczeń skutkuje utratą danych osobowych, haseł lodowania do mediów społecznościowych, a nawet włamem do konta bankowego.
Fałszywe sklepy internetowe - jak wyłudzają pieniądze?
XXI wiek to czas, kiedy cyberprzestępcy mają naprawdę wiele możliwości, aby oszukać niczego nieświadomych użytkowników w internecie. Oszuści najczęściej tworzą podrobione strony www, które przypominają niemalże 1:1 oryginalne portale aukcyjne, a nawet strony rządowe.
Mimo rosnącej świadomości społeczeństwa o zagrożeniach związanych z zakupami online wiele osób wciąż nie wie, że cyberprzestępcy mogą w prosty sposób podszywać się praktycznie pod każdy sklep lub instytucje.
Wyłudzenia odbywają się najczęściej poprzez nieprawdziwe zakupy internetowe. Nieświadomy użytkownik zakłada konto na portalu aukcyjnym, podaje swoje dane osobowe, a często także dane karty. Najmniej ostrożni użytkownicy sieci ustawiają często jedno hasło logowania do wszystkich kont. To skutkuje tym, że ofiara oszusta internetowego może stracić wszystkie pieniądze z rachunku bankowego, nawet w kilka minut.
Jak rozpoznać fałszywy sklep internetowy?
Rozpoznawanie fałszywych stron i sklepów internetowych nie jest trudne. Wystarczy, że poznamy kilka zasad i cech charakterystycznych dla podrobionych portali www. Pod względem technicznym fałszywy sklep internetowy poznamy przede wszystkim po takich elementach, jak:
- podejrzany adres URL, który po bliższym poznaniu nie wygląda jak ten oryginalnego sklepu internetowego,
- zbyt atrakcyjne ceny produktów względem konkurencji,
- brak certyfikatów SSL i HTTPS na stronie,
- zero informacji o przepisach RODO, polityce prywatności oraz regulaminie sklepu.
Jeśli chcesz rozpoznać fałszywy sklep internetowy, weź też pod uwagę: opinie klientów, aktywność w social mediach, a także przejrzyj rankingi nieprawdziwych sklepów online. Być może w etn sposób uchronisz się od ryzyka utraty pieniędzy z konta bankowego metodą BLIK.
Aby nie zostać ofiarą oszustwa internetowego, należy przede wszystkim zachować czujność. Pod żadnym pozorem nie udostępniajmy nikomu haseł logowania do bankowości internetowej. Nie logujmy się też na strony, które na pierwszy rzut oka wydają się podejrzane. To podstawa, aby przestępca nie miał możliwości wykorzystania danych osobowych ofiary, np. do wyłudzenia kredytu lub pożyczki.
Płatności online a oszustwo w internecie - na co uważać podczas transakcji?
W trakcie robienia zakupów online najczęściej dokonujemy też cyfrowych płatności. To znaczy, że na co dzień wykorzystujemy bramki płatnicze zarządzane przez zewnętrznych dostawców.
Jeśli korzystamy z płatności online kartką, BLIKiem lub bankowością klasyczną, koniecznie upewnijmy się, że dostawca bramki płatniczej jest zweryfikowany i nie ma ryzyka, że nasze dane logowania do banku lub dane osobowe trafią w niepowołane ręce.
Zanim sfinalizujesz transakcję i skorzystasz z płatności online w sklepie internetowym:
- upewnij się, że bramka płatnicza jest bezpieczna,
- sprawdź certyfikaty zabezpieczające stronę www,
- przejrzyj opinie innych osób, które zamierzały skorzystać z oferty sklepu online.
Pamiętaj, że w sieci nikt nie ma prawa żądać od Ciebie dostępu do rachunku bankowego, nawet pracownik danej instytucji, która prowadzi konto. Jeśli padniesz ofiarą oszustwa internetowego, odzyskanie pieniędzy może okazać się naprawdę trudne.
Gdzie zgłosić i jak odzyskać pieniądze za fałszywe zakupy online?
Pierwsze działania, jakie musimy podjąć, jeśli ktoś zamierzał wyłudzić od nas pieniądze lub dane osobowe to zgłoszenie zaistniałej sytuacji na policję. Tylko w ten sposób mamy realną szansę, aby odzyskać pieniądze od oszusta internetowego. Po złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa internetowego musimy wskazać: dokładny adres strony www, na której doszło do wyłudzenia, a także wskazać numer konta, z którego zostały pobrane środki.
Jeśli zareagujemy szybko, mamy realną szansę na odzyskanie pieniędzy. Brak reakcji i rozwagi podczas zawierania transakcji płatniczych online może skutkować nawet stratą oszczędności swojego życia.
Niezależnie od tego, czy wyłudzenie opiewało na niewielką kwotę, czy kilkanaście tysięcy złotych, pieniądze odzyskasz dopiero wtedy, kiedy policja i sąd wyjaśni sprawę związaną z wyłudzeniami online. W przypadku wyłudzenia przez fałszywy sklep internetowy uzbrójmy się w cierpliwość - niektóre sprawy mogą ciągnąć się miesiącami.
Zakupy przez internet a bezpieczne płatności
Kradzież danych osobowych, haseł logowania i wyłudzenia pieniędzy przez fałszywe sklepy internetowe to norma. Podobne sytuacje mają miejsce w wyniku podszywania się pod instytucje finansowe - zarówno banki, jak i firmy pożyczkowe.
Zawsze powinniśmy zgłosić fałszywy sklep lub inną podejrzaną stronę internetową na policji lub w prokuraturze. To pierwszy krok, aby uniknąć poważnych konsekwencji wyłudzenia danych osobowych lub kradzieży środków z konta bankowego.
Aby bezpiecznie płacić przez internet, wystarczy dokładnie weryfikować dostawców usług bramki płatniczej, a także zabezpieczenia stosowane na stronach www. Upewniajmy się też, że logujemy się na odpowiedniej witrynie. Cyberprzestępcy najczęściej stosują bardzo podobne adresy URL, dzięki temu użytkownicy nieświadomi zagrożeń dają się nabrać i padają ofiarą przestępstwa internetowego.
Jeśli padniemy ofiarą oszustwa przy zakupach internetowych i cyberprzestępcy zyskają dostęp do wrażliwych danych osobowych, prawdopodobnie w naszej historii kredytowej BIK pojawi się informacja o ewentualnych próbach zaciągnięcia kredytów lub pożyczek na nasze dane.